Agnes
Administrator
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cats and music world
|
Wysłany: Pon 19:51, 09 Sty 2006 Temat postu: "Czarodziejka Maria" |
|
|
Rozdział I—„Nowa szkoła!!”
Był 1 września szkoła średnia „Pantiro”. Do klasy weszła właśnie Maria Colins. Podczas pierwszej lekcji Maria miała same kłopoty, bowiem wcześniej chodziła do szkoły na niższym poziomie kształcenia. Podczas przerwy rozpoczęła rozmowę z Cetriną Foregn, która usiadła obok niej w ławce. Maria pierwsza rozpoczęła rozmowę.
- Jak się nazywasz? I skąd się tu wzięłaś? – powiedziała, myśląc że zbyt ostro podeszła do rozmowy.
dziewczyna nie odpowiadała. - Ja nazywam się Cetrina a na drugie pytanie odpowiem Ci tak, urodziłam się w Cassin i tu mieszkam cały czas. A ty jak się nazywasz? I......
- Ja nazywam się Maria a przeprowadziłam tu się niedawno, jakieś 3 miesiące temu. - nagle rozbrzmiewa szkolny dzwonek, taki sam jak wtedy kiedy dzwonek oznajmił że Maria ma magiczne moce. – Czas iść do klasy!!!! - szturchnęła Marię Cetrina. I poszły.
Tą lekcję poświęcili na zapoznanie się ze sobą.
- Może pójdziemy dzisiaj razem do centrum, podobno mają super ciuchy. – Maria jej przerwała
- Posłuchaj, mam Ci coś do powiedzenia.- Słucham- A więc ja, ja, ja jestem czarodziejką i mam do wypełnienia misję. Kiedy ją wypełnię przeniosę się do magicznego świata raz na zawsze!!!
- Wiesz co chyba nie chciałam żebyś zdradzała mi swoją tajemnice. – Powiedziała Cetrina
-Ależ posłuchaj mnie. Ja to zrobiłam z własnej woli , ja tego chciałam Cetrino. A więc co z tym centrum??? – Wiesz nie wiem czy mogę, bo moja misja polega na tym że uratuję kogoś z wypadku samochodowego L , wtedy przeniosę się do magicznego świata na zawsze.
-O jej !!!!!!! Więc rozumiem, że boisz się, iż natkniesz się na wypadek samochodowy!!?
- To znaczy, wiesz ja nie muszę ratować z wypadku pierwszej lepszej osoby.
- W takim razie na czym polega problem?? - Pyta się zadziwiona Cetrina.
- Sama nie wiem na czym, ale to czuję, bo wiesz ja nie muszę kogoś uratować z tego wypadku, ale powinnam to zrobić!!!!!
Dziewczynki, już dawno po dzwonku idźcie do swojej klasy, bo powiem waszej nauczycielce gdzie jesteście podczas lekcji, kiedy nie wrócicie do klasy. -Powiedziała podniesionym głosem profesor Dork, wychowawczyni klasy obok, klasy 3e .
- Chodź lepiej!!!!
- Co ty Maria nie znasz Dork??? Mówi tak, bo chce coś powiedzieć.
- Owszem znam ją, Cetrino, ale ona uczy klasę starszą od nas, ona uczy 3e a my jesteśmy w 2d!!!! - Powiedziała trochę zła panienka Colins
- No dobra chodźmy.- Ta lekcja to była znienawidzona przez Marię, biologia .Za to Cetrina uwielbiała biologię. Podczas przedostatniej przerwy nasze miłe nastolatki rozmawiały dalej.
- Wiesz co, może pójdę z tobą do tego centrum.
- A więc się namyśliłaś!!! To super, ale do którego sklepu pójdziemy???
- Nie wiem, może do „SHOW GIRL”, a z resztą co ty polecasz, przecież mieszkasz tu od 17 lat????!!!
- Ja polecam, to znaczy oto moja lista najlepszych sklepów w Cassin:
1. „Hero body „
2. „Pretty women”
3. „Very likes goat”
4. “Girl is beauty”
5. “Show girl”
- A więc poproszę o “Hero body”.
- Zgoda, jak się domyślam wybrałaś ten sklep, gdyż jest pierwszy na mojej liście.
- Dla tego i dla tego że podoba mi się ta nazwa J !!!!!- I znów dzwoni dzwonek najgorszy przedmiot w szkole.
- Lećmy lepiej, bo się spóźnimy!!- Czy ktoś powiedział słowo „lećmy”??? - I nagle zwykła Maria, która niczym nie wyróżnia się wśród innych zamienia się w skrzydlatą, piękną i modną czarodziejkę z mocami.
- Co ty wyprawiasz ? - Krzyknęła Cetrina.
- Jak to co, lecę podrzucić cię gdzieś może??
- Nie dzięki. Dam radę dojść.
- Ale wiesz, w razie czego jestem do dyspozycji J!!!
- Co tu się dzieje, a ty skrzydełkowata kim jesteś???!!! - Krzyknęła na cały korytarz pani dyrektor Wolin. –
Ja nie jestem skrzydełkowata i tak w ogóle ,to nic się nie dzieje!!- Krzyknęła zdenerwowana Maria , zdenerwowana tym jak nazwała ją dyrektor Wolin.- Proszę o spokój!!!- Krzyknęła ponownie pani dyrektor.- Ależ proszę pani, ona jest nie winna !- Powiedziała Cetrina. W tym samym momencie Maria gdzieś zniknęła, po chwili wróciła pod zwykłą postacią .- Jak dobrze że już jesteś , idźmy do klasy zanim Wolin zacznie się czegoś domyślać!!!!- Ok! A więc biegiem do klasy , teraz jest matma L!!!- Obiecaj mi że więcej nie wykręcisz podobnego numeru , takiego jak z tą odmianą przy połowie szkoły.- Dobra nigdy więcej obiecuję Ci to!!!J
Post został pochwalony 0 razy
|
|