Pamiętnik Księżniczki

Laguna

Syreny niosą z wiatrem włsny krzyk
Tak pięknie jak one nie śpiewa nikt
Marynarzy uszy niosą dźwięki głuszy
Piękny śpiew syreni
Dziwny dźwięk posiada
Każnemu z marynarzy biada
Bo marynarzy głęboki na jawie sen zmorzy
I zwiedzie ich statni na skały ostre
Jak końcówki noży...

Laguna

Piękne jak łabedzie
Pełno ich tu wszędzie
Tańczą jak piękne damy
My ich nie znamy
Chociarz słuchamy
Na sali oklaski
Co to za laski?
Popcornu miednice
to sa baletnice

Laguna

Każny coś ma w ciemnym zaułku
Nawet przy małym białym kościółku
Każdy ma swój slang młodzieżowy
Stary, czy średni, czy głupi, czy nowy...
Każdy ma cos do powiedzenia!
Nawet jak za lat 5 trafi do więzienia
Jak reszte życia spędzi w pace!
To my- młodzi polacy!!!

Laguna

Fajne dziewczyny! Super gadka!
MiaThermopolis- nasza składka!
I dwaj sa też modzi-
Mia Fan, Natalien- sprawdzają forum co dzień-
Są użytkownicy- i Nati i AmeliaR co sypia na ulicy
Co to?
FORUM

Laguna

Tańczą z wiatrem
Piękne kolorowe
Niosa życie nowe
Barwne jak t ęcza
Cichutkie
Malutkie
Co to?
Wróżki życia.
Miłe. Lubią pomoc nieść
By tęczowe i wesołe zycie nieść!

Laguna

W dobie komputera
każdy strony zbiera
Prowadzi kolekcje bogatą
A tu nagle z zimy lato
Komputer zaprząta mu głowmę
A on nową stronę
Wszystko wydaje się łatwe
Dopiero jak po deste grobową sięgnie ktoś
By zakopać twoją kość
Naelektryzowaną
I czaszkę zapełniona myślami
Kto zajmie się stronami...

Laguna

Czuję w głowie
Czuję w uszach
Lecz nie słyszę
Co za głusza?
Oczy pieką
Lad daleko
Gdzie ja jestem
Płyne pieskiem
Kraulem, żabką
Idzie łatwo
Ale nagle
Woda stae w gardle
Moich krzyków nie słychać
Powoli zamykam oczy
Moje ciało w dno sie toczy
Popadam zakopana w dno
Moje zycie sie kończy...

Laguna

Siedzę sobie miedzy wami
Nagle mroczki przed oczami
Czuję słabość w środku duszy
Nagle dźwięk zanika w głuszy
Tunel widzę, a tam światło
Dąży się do niego łatwo
Lecz już nie ma po co wracać
Taka jest już śmierci praca...
Życie zabrać i nie szlochać
Krew pokochać, zło pokochać
Bez litości ducha odbierać
I ciała blade zabierać
Kiedy wreszcie stanę w raju
I twe szczęście mnie otoczy
Znów zobacze twoją twarz
Kiedy we śnie zamknę oczy
Tęsknię, płaczę
Nigdy śmierci nie wybaczę
Że mi duszę odebrała
Że cud życia mi zabrała
A śmierć patrzy na ten tunel
Pot z czoła ociera
I do pracy się zabiera...

Laguna

Kiedy patrzę- prawie płaczę
Moje serce szaleje
Moja dusza mnie grzeje
Kiedy widzę jego oczy...
Serce wnet do gardła mi podskoczy
I po plecah dreszcz przebiegnie
A on biegnie, biegnie, biegnie
Bawi się z innym gośćmi
Mnie wyzywa i zaczepia
Ale mimo to go kocham
Bo jestem prawie pewna
Że uczucie on odwzajemnia
Ale głupi co niemiara
Nie wiem co w nim widzę stara
Tak przebiegła rozmowa ma
Z chomikiem co nie gada Smile

Laguna

Biorę czerwień
Marzę biel
I niebieski
W ruch idzie
I ołówki, gumki
kredki, farbki...
Zdobią biel kartki
Nagle słyszę krzyk podziwu
Co tutaj mamy???
I rysunek namalowany!!!

Laguna

Kiedy budzę się rano
Chmury niebo spowijają
Ciemno na dworze
Chociaż pora dośc wczesna
Kładę się jeszcze
A gdy wstaje za godzina
To niebo nic mi nie przypomina
Z tamtego nieba co widziałam, bo
Chmur tam nie ma
Tylko żółte wielkie, piękne
Słoneczko promienieje i całą
Siło się do nas ludzi śmieje!!!

Laguna

Idę ulicą spogladam odważnie na ludzi
Sięgam do kieszeni- nikt nie marudzi
Idę w zaułek ulicy
Koło szarej kamienicy
I z kieszeni wyciągam puszkę
Z Grafitti. Marz ę bazgram po ścianach
Odchodzę powoli
A napis na ścianie głosi
Naukę nie słychaną
Jeśli nie rozumiesz się lecz
Z POLITYKĄ PRECZ!!!

Laguna

Kapia powoli z moich oczu
Wszystkie smutki z paru lat
Zbierają się w jednym miejscu
Aby wjrzeć na świat
Aby wszystko ze mnie wylać
Kiedy skończę łzy wylewać
Znowu zacznę zbierać smutki
Aby te małe kropelki spłynęły
Po mym poluiczku niczym
Potok malutki...

Laguna

Dlaczego nie mogę być królewną
Która spotka królewicza
Czemu nie mogę być delfinem
Wesoło nurkować wśród fal
Tyle pytań bez odpowiedzi
Lecz na jedno odpowiedź znam
jestem mała sierotką
I miłość wielką Ci dam

Laguna

Trema mnie zrzera
Zawody zaraz się zaczną
Będę pływać
I nagody zdobywać
Nagle gwizdek słyszę
Skaczę! Płynę...
Dławię sie! Opadam
w dno. Nie płynę...
Boję się, że zginę...

Laguna

Szczęsliwa jestem!
Z czego się cieszę?
Bo żyję! I kocham!
Żadko szlocham!
Oto mój powód do
szczęścia i skakania!
DOSYĆ WYCIA,
WARIOWANIA!

Laguna

Siedzę sobie w cieniu
Nagle gaśnie światło
Przez nicości odmęty
Przecisąc się nie łatwo
Nagle spostrzegłam,
ze anioł nade mną lata
I zrozumiałam...
Że to koniec świata

Laguna

Gdy mam cztery lata
Znam połowę świata
Gdy mam dziesięć lat
Znam niecały świat
Gdy mam 1000 lat
Znam już cały swiat
Gdy umieram ta myśl
Mi po głowie lata
Że nie znam ani troche
ŚWIATA

Laguna

Od dziecka wiedziałam
Że bedę pisarką
W najgorszym wypadku
Może dziennikarką
Pisanie to mój talent
Kocham pisać wiersze
Najlepsze to były te książki
pierwsze...

Laguna

Dlaczego odszedłeś
Kiedyś tak potrzebny
Dlaczego cię nie ma
Kiedy potrzebna rada
Smutek mnie ogarnia
Pieką czerwone oczy
I nikt ki nie powie
Że nie mam powodu
Do smutku, rozpaczy
Niech sam zobaczy
Jak to jest stracić osobą
Ci bliską i nie wytrzymać
Z łez pełną miską